Zdrowie i Uroda

Darmowe artykuły do przedruku

Rodzaje pozycji – spanie na plecach

Zdrowy senZdarza się, że trudno nam znaleźć odpowiednią pozycję do spania. Przekręcamy się z boku na bok, szukając najbardziej dogodnej metody spania. Problem ten pojawia się także u kobiet w ciąży. Zmienione rozmiary i ruch dziecka, utrudniają wybranie dogodnego sposobu ułożenia ciała. Bardzo ważne jest, aby wybrać metodę wygodną, a jednocześnie bezpieczną, która zapewni zarówno matce, jak i dziecku zdrowy sen.

Istnieje kilka pozycji, które ułatwią zasypianie i pozwolą maksymalnie wypocząć. Wiele osób lubi spać na plecach i w pierwszym trymestrze ciąży, ta pozycja nie zagraża bezpieczeństwu. W pierwszych tygodniach ciąży zapotrzebowanie na zdrowy i spokojny sen wzrasta, dlatego trzeba umiejętnie i wygodnie ułożyć się do snu, aby  w pełni wykorzystać jego dobroczynny wpływ na nasz organizm. Również bezpieczną pozycją jest odpoczywanie na brzuchu, ale raczej we wczesnym okresie ciąży. Rzecz jasna, w kolejnych miesiącach, pozycja ta staje się uciążliwa i niewygodna. Po 20 tygodniu ciąży, nie należy spać na plecach, ponieważ grozi to ograniczeniem dopływu krwi do dziecka, bólami kręgosłupa, niskim ciśnieniem. To wszystko utrudnia funkcjonowanie.

Najbardziej polecaną metoda spania jest pozycja na boku. Zalety tego sposobu to przede wszystkim ułatwione oddychanie i poprawa krążenia krwi. Wiele ciężarnych lubi spać wtedy z nogą zgięta w kolanie i podłożoną poduszką. Sprzyja to wygodzie przyszłej mamy. W ciąży zapotrzebowanie na sen wzrasta, ale  nie należy robić sobie zbyt długich drzemek w ciągu dnia. Znacznie lepiej jest dłużej pospać rano. Tak jak wszystkim osobom, które nie mogą zasnąć, również przyszłym mamom zaleca się, aby nie jadły przed snem ciężkostrawnych potraw. Należy też bezwzględnie przewietrzyć sypialnię, a w okresie letnim układać się do snu przy otwartym oknie.

Warto też pokusić się o krótkie, niewyczerpujące spacery w ciągu dnia. Kilkunastominutowe wyprawy doskonale dotlenią organizm i ułatwią dobry sen.

There are no comments

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *